Odrzucenie spadku to metoda na uniknięcie problemów związanych z odziedziczeniem długów. W ostatnich latach są to sytuacje nierzadkie, a najczęściej dotyczą spadkodawcy pozostawiającego po sobie niespłacony kredyt. Orzeczenie Sądu Najwyższego nie pozostawia wątpliwości – złożenie przez rodziców w imieniu małoletniego dziecka oświadczenia o odrzuceniu spadku to czynność przekraczająca zwykły zarząd jego majątkiem i może odbyć się wyłącznie za zgodą sądu.
Każdy przypadek warto analizować z osobna, jednak komplikacje pojawiają się często wtedy, gdy spadkobiercy w pierwszej kolejności odrzucają spadek – w konsekwencji czynią spadkobiercami swoje dzieci. Złożoność spraw z tzw. dziedziczeniem długu może w większości przypadków rodzić potrzebę skorzystania z pomocy prawnika.
Na złożenie odpowiedniego oświadczenia przewidziano termin sześciu miesięcy – liczonych od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o powołaniu spadku. Termin ten jednak nie może on minąć przed prawomocnym zakończeniem postępowania sądowego w sprawie zezwolenia na złożenie takiego – odrzucającego spadek – oświadczenia przez spadkobiercę. W przypadku pomyślnego finału postępowania, opiekunowie prawni (rodzice) niezwłocznie składają odpowiednie oświadczenie w imieniu małoletniego – mogą zrobić to w sądzie rejonowym lub przed notariuszem.
Dobrodziejstwo inwentarza
Małoletnie dzieci są w polskim systemie prawnym chronione przed odziedziczeniem tzw. spadku ujemnego (tj. długów). Brak oświadczenia woli odrzucenia spadku traktowany jest jako przyjęcie go z „dobrodziejstwem inwentarza”. Uniemożliwia to przejścia zadłużenia na spadkobiercę, gdyż odpowiada on przed wierzycielami jedynie do czynnej wysokości swojej części spadku – sporządzony jest wykaz pozostawionej przez spadkodawcę schedy. Chcąc uniknąć sporów i negocjacji z wierzycielami (w przypadku kredytu – bankiem), warto swoją sytuację skonsultować z prawnikiem, który w imieniu klienta podejmie działania minimalizujące przykrości i koszty wynikające z komplikacji opisanych wyżej.
